20 lipca po godzinie 21:30 dyżurny KPP Bieruń otrzymał zgłoszenie, że w kompleksie leśnym niedaleko ul. Hołdunowskiej zgubił się mężczyzna. Sam zaginiony poinformował służby ratunkowe, że od około dwóch godzin błąka się po lesie i nie wie jak z niego wyjść, a jego telefon jest na wyczerpaniu (12% baterii). Ostatnie miejsce, które pamięta to stacja paliw w rejonie ul. Hołdunowskiej.